Czy chciał(a)byś zacząć więcej się ruszać, lepiej jeść, wysypiać się, ale cały czas brakuje na to czasu? W końcu musisz zorganizować sobie zdrowe posiłki, znaleźć czas na trening, spać co najmniej 7 godzin, a oprócz tego czekają na Ciebie inne obowiązki i…. spokojnie, zaraz coś temu zaradzimy 😉
Sama pamiętam te pierwsze chwile, gdy postanowiłam, że muszę spróbować żyć lepiej, zdrowiej, by mieć więcej energii na wszystko, ale natłok obowiązków sprawiał, że nie wiedziałam czy czasowo będę w stanie to zrobić. Teraz jednak nauczona doświadczeniem mam kilka swoich sposobów jak dobrze do tego podejść i pragnę się tą wiedzą podzielić z Tobą.
ZDROWE ODŻYWIANIE
Po pierwsze planuj! Solidne zaplanowanie posiłków pozwala oszczędzić czas i nerwy, gdy nie wiesz co zjeść. W internecie pełno jest darmowych planerów odżywiania, swoją tabelkę na posiłki możesz też wykonać w wordzie. W wolnej chwili (np. w piątek wieczorem czy niedzielę rano) usiądź w zupełnej ciszy, weź inspiracji co do posiłków i wypisz, co chcesz zjeść w tym następnym tygodniu. Do sklepu możesz iść dwa razy w tygodniu zamiast pięciu, gdy wiesz dokładnie, co ci jest potrzebne. Nie dość, że oszczędzasz czas to także pieniądze, bo wtedy trudniej o marnowanie jedzenia. Zobacz ile plusów!
źródło:https://i.pinimg.com/564x/e9/70/3b/e9703b30a0d9cdc37397b8ce1b66cbde.jpg
Nie udziwniaj! Naprawdę, jeśli w tygodniu nie masz czasu na gotowanie, nie wymyślaj jakichś skomplikowanych, pięciogarnkowych dań. Jakie są moje proste, sprawdzone przepisy w roku szkolnym?
Śniadania: tosty w zdrowszej wersji (pasty warzywne robione na kilka dni do przodu, awokado, chuda wędlina, warzywa), jajecznica, szakszuka, owsianka (całonocna bardzo się poleca jako danie ekspres!!), smoothie bowl, koktajle.
Lunchboxy: sałatki przygotowane dzień wcześniej, pełnoziarniste kanapki z wędliną bądź pastą warzywną, day up plus owoce i orzechy.
Obiady: jakakolwiek kombinacja węglowodany złożone (ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, kasze różnego rodzaju) + białko (mięso bądź tofu, soja, fasola etc.) + warzywa (peeełna dowolność!). Zazwyczaj są to bardzo szybkie dania, a w zależności od dodatków możesz zmieniać ich smak każdego dnia, a ugotować np. kaszę na dwa dni (więc następnego tylko odgrzewasz i dodajesz inne warzywa/sos).
Kolacje: jajecznica, sałatki z różnymi dodatkami, warzywa pieczone w piekarniku.
To chyba taki awaryjny zestaw prostych, zazwyczaj dość szybkich do wykonania dań, na których warto opierać się przy natłoku pracy. Jeśli masz ochotę eksperymentować – weekend będzie do tego lepszą okazją. Wtedy wszelkie pieczone owsianki czy pizze na tortilli sprawdzą się znacznie lepiej 😉
A jeśli potrzebujesz inspiracji z całego serca polecam kanał Irenki! To super szybkie, proste i tanie (student friendly) dania w wersji wegańskiej! Wypróbowałam już wiele przepisów i żaden mnie nie rozczarował.
Zdrowe fastfoody ratują życie!! Wiem, że to dość droga opcja, ale może być świetnym wyjściem awaryjnym, gdy nie chcesz sięgać po pełne nieciekawych składników gotowe zupki chińskie, a nie masz nawet tych 30 minut na gotowanie.
Lunchboxy – Jeśli dzień wcześniej przygotujesz sobie jedzenie do szkoły (cieszmy się, że teraz widok kogoś ze swoim pojemnikiem i sałatką już nie jest aż taką sensacją!) prawdopodobnie łatwiej Ci będzie wytrwać w postanowieniu, a dodatkowo zaoszczędzisz sporo pieniędzy.
WODA!! Wiem, jestem już nudna, ale naprawdę bierz ze sobą tą butelkę wody i pij na każdej przerwie, małymi łyczkami, wtedy najlepiej nawadniasz organizm. Plus jest taki, że łatwiej będzie Ci się skoncentrować, gdy jesteś zmęczony. Ja zawsze, czując znużenie sięgałam po wodę w trakcie przerwy i uwierzcie, pomagało mi przywrócić się do czujności na lekcji.
Skończ z monsterkami i innymi energetykami. To kluczowe jeśli w ogóle chcesz zauważać pozytywne efekty płynące ze zdrowego odżywiania i osiągać dobre wyniki w nauce. Za cenę takiego napoju (choć ciężko to nazwać napojem, bardziej to tablica Mendelejewa w puszcze) możesz kupić bardzo fajne shoty pełne prozdrowotnych składników. A od biedy lepsza już kawa niż energetyk.
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
Tak absurdalnie jak to zabrzmi, ale naprawdę, ruszaj się wszędzie kiedy możesz. Zrezygnuj z jazdy samochodem na rzecz spaceru do szkoły, rozruszaj kości w czasie przerwy, ćwicz na wfie. Siedzący tryb życia to nie najzdrowszy model pracy. Prowadzi on do zaburzeń postawy, problemów z kręgosłupem i wieloma dolegliwościami zdrowotnymi. Ja starałam się więc czas na przerwie wykorzystywać na małą aktywność fizyczną – przejście się do łazienki, pójście do biblioteki na górę, stanie przy oknie zamiast siedzenia na ławce – takie małe rzeczy pomogą Ci zachować zdrowie kości i spalisz dodatkowe kalorie.
źródło: http://www.septemberedit.com/dwell-space-yoga-studio/
Ćwicz 4 razy w tygodniu zamiast 6. Kiedy czasu jest mało taki model może okazać się dużo lepszy niż codzienne ćwiczenia. Treningi masz w sobotę i niedzielę, wtorek i czwartek, nie forsujesz swojego organizmu, a resztę dni poświęcasz bardziej szkolnym sprawom. Nie pędzisz na trening o 23, żeby później spać przez 5 godzin i następnego dnia ani się nie nauczyć, ani nie ćwiczyć, bo najzwyczajniej w świecie nie będziesz mieć na to siły. Trenując 4 razy w tygodniu będzie Ci łatwiej pogodzić wszystkie obowiązki, wyśpisz się, a to naprawdę istotne dla zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego. Motywację utrzymujesz na dłużej, a efekty nadal są!
Moja osobista rada: zrezygnuj z siłowni. Wiem, że niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej życia i to jak najbardziej okay, ale ja widziałam niesamowitą oszczędność czasu w domowych treningach. Przebranie się, wykonanie treningu i prysznic w domu to godzina jeśli sprężę się i prysznic naprawdę trwa 5 minut, potem od razu mogłam jeść obiad i nie musiałam szykować dodatkowego posiłku. Pójście na siłownie oznaczało już dojazd tam (pół godziny w plecy), prysznic, ubranie się w normalne ciuchy, powrót do domu i przebranie się w wygodny dres, więc z godziny robiły się często ponad dwie i wybijały mnie z rytmu.
Ćwicz w przerwie między szkołą a nauką. Jeśli kończysz o 14, a obiad planujesz na 16 i nie chcesz od razu siadać do lekcji wykorzystaj ten czas właśnie na dobry trening. Po obiedzie usiądziesz do książek pełny endorfin potreningowych z poczuciem, że najgorsze fizyczne zadania już za tobą. Lepiej przecież mieć czas dla siebie wieczorem, mieć pustą głowę wolną od ciążących w powietrzu obowiązków niż męczyć się po kolacji z treningiem czy nauką, prawda? (Nie ćwiczcie przed samym snem, możecie mieć problem z zaśnięciem).
SEN
Wbrew pozorom sen jest naprawdę istotny w każdym aspekcie naszego życia. Jeśli więc nie chcesz codziennych bólów głowy i rozdrażnienia, postaraj się spać co najmniej 7, najlepiej 8-9 godzin. Taka ilość snu to odpowiednia dawka regeneracji jaką musisz dostarczyć organizmowi, by móc pracować na pełnych obrotach. Aby sen dawał ulgę i ukojenie pamiętaj o kilku ważnych rzeczach:
źródło: https://witanddelight.com/2019/04/bedding-styles-to-fit-every-design-aesthetic/
Wbrew pozorom sen jest naprawdę istotny w każdym aspekcie naszego życia. Jeśli więc nie chcesz codziennych bólów głowy i rozdrażnienia, postaraj się spać co najmniej 7, najlepiej 8-9 godzin. Taka ilość snu to odpowiednia dawka regeneracji jaką musisz dostarczyć organizmowi, by móc pracować na pełnych obrotach. Aby sen dawał ulgę i ukojenie pamiętaj o kilku ważnych rzeczach:
- Na pół godziny przed snem zrezygnuj z telefonu, komputera i telewizora. To idealny czas na książkę czy pielęgnację skóry, niebieskie światło utrudnia zasypianie.
- Śpij w pełnej ciemności. Pomocna może okazać się maska na oczy bądź kryjące rolety.
- Przewietrz pokój przed snem. Tlen to zawsze dobry pomysł.
- Pół szklanki wody przed snem sprawi, że zmniejsza się ryzyko zawału.
- Ustal miłą wieczorną rutynę, która sprawi, że pójdziesz spać z uśmiechem na ustach.
Zajrzyj też tutaj, gdzie piszę o metodzie, która pomoże Ci w szybszym uczeniu się (więc masz więcej czasu dla siebie!), a tu na Instagramie piszę o tym, co warto jeść, by odżywiać też mózg.
Jeśli zatem miałabym podsumować ten wpis powiedziałabym, że kluczem jest optymalizacja, wykorzystywanie każdej chwili i odpowiednie zaplanowanie posiłków oraz zajęć. Nie bój się być nieidealny(a), a kiedy masz do wyboru sen czy trening, wybierz to pierwsze.
A może nadal nie masz pojęcia jak pogodzić zdrowy styl życia z nauką, która Cię przerasta? Wtedy zapisz się na bezpłatną lekcję próbną i zobacz jak mogę Ci pomóc na kursie, byś uczył(a) się mniej, a osiągał jeszcze lepsze wyniki 😉 Wtedy znajdziesz w tym wszystkim też czas na relaks, sen i przyjaciół, gwarantuję!
Widzimy się jak zwykle za tydzień, koniecznie napisz mi co sądzisz o dzisiejszym temacie. Tymczasem życzę Ci miłego wieczoru, trzymam kciuki za nas wszystkich w kolejnym tygodniu!
Julia x