Mamy już 2021, ale to zleciało! Odnoszę wrażenie, że każdy niecierpliwie czekał na tą magiczną cyfrę 1 po dwójce, by móc zmienić coś w swoim życiu. No właśnie, a jak to jest u Ciebie z tymi postanowieniami? Jeśli jesteś ciekaw(a) moich sposobów na realizację każdego z nich – zapraszam do czytania!
Ja wiem – w natłoku zajęć bardzo często nie mamy czasu na zrobienie czegoś wykraczającego poza ramy naszego grafiku, jakoś tak później nam się nie chce i w sumie to chcielibyśmy zacząć się uczyć tego norweskiego, ale no, nie idzie. Brzmi znajomo? Pozwól, że dziś raz na zawsze odczaruję takie odkładnie na lepszy moment wszystkich tych rzeczy, których do tej pory nie miałaś szansy zacząć i przedstawię Ci metodę, która naprawdę DZIAŁA.
Koniec listopada to już ten czas, gdy maturzyści zaczynają myśleć o majowym egzaminie i szukają rozwiązań na wysokie wyniki. A co jeśli powiem Ci, że mam gotowe narzędzie, które zapewni Ci pomyślność na maturze?
Dziś zapraszam Cię na ostatni już post z serii wyzwania językowego. Ostatni, ale nie najmniej ważny! Nadal czeka na Ciebie ciekawie wytłumaczona gramatyka i ćwiczenia. Come on!
Kolejny tydzień wyzwania minął, a to oznacza, że pora na… gramatykę! Tym razem zapraszam Cię na okresy warunkowe.
Hej!
Dziś zapraszam Cię na podsumowanie 2 tygodnia wyzwania językowego przygotowującego do matury. Znajdziesz tu też materiały do gramatyki – niedziela będzie naszym dniem właśnie na to zagadnienie.
Hej!
Dziś zapraszam Cię na podsumowanie 1 tygodnia wyzwania językowego przygotowującego do matury. Znajdziesz tu też materiały do gramatyki – niedziela będzie naszym dniem właśnie na to zagadnienie.
Na początku października zapytałam na ig i tt czy chcielibyście wyzwanie językowe, wiecie, takie przygotowujące do matury, które zamieni naukę w fajną zabawę. Wiele osób entuzjastycznie przyjęło ten pomysł i… jest! Przedstawiam Wam wyzwanie językowe Athedemy, w czasie którego nauczymy się angielskiego jeszcze lepiej i przede wszystkim – przyjemniej 🙂
Dziś trochę o tym, co czasami nieświadomie sprawia, że czujemy się źle, nie chce nam się robić nic poza leżeniem cały dzień w łóżku i zabija naszą produktywność. Przedstawiam Ci zabójców produktywności!
W XXI wieku często brakuje nam czasu na wiele rzeczy. Nie ma chwili, by pójść na siłownię czy zrobić bardziej wyszukany obiad, więc ćwiczenie funkcji mózgu takich jak pamięć czy koncentracja może wydawać się luksusem. Ja jednak chciałabym udowodnić Ci, że możemy usprawniać nasz umysł nawet tego nie zauważając, bo robiąc zwykłe, codzienne aktywności, bez konieczności gospodarowania na nie oddzielnego czasu z naszego i tak już zabieganego dnia.
